Najpopularniejsze
- 23 lipca 2019
- wyświetleń: 18102
Łączanin w dwa tygodnie zdobył najwyższy szczyt Ameryki Północnej
Leszek Zieleźnik, mieszkaniec Łąki udał się na wyprawę wysokogórską na wznoszący się w górach Alaski najwyższy szczyt Ameryki Północnej - Denali. Jak na lokalnego patriotę przystało, zabrał ze sobą strój "diabła" z tradycyjnej łąckiej bandy mikołajowej. Zobaczcie zdjęcia z tej podróży.
- Denali to szczyt wysoki na 6190 m, choć odczuwalna wysokość ze względu na położenie (63 stopień szerokości geograficznej północnej) to około 7000 m. Temperatura latem wynosi do -40ºC. Wiatr do 160 km/h. Deniwelacja do pokonania wynosi 4000 m i jest jedną z największych na świecie - większą niż na Mt. Evereście - opisuje Leszek Zieleźnik.
Sama akcja górska trwała dwa tygodnie. Każda osoba miała ze sobą bagaż ważący 60 kg (plecak oraz sanie). Dopełnieniem wyprawy było spotkanie mieszkańca Łąki z konsulem honorowym RP Stanisławem Boruckim. Warto dodać, że Leszek Zieleźnik w podróż zabrał ze sobą strój "diabła". Wszystko dlatego, że od lat podtrzymuje łącką tradycję "chodzenia po mikołajstwie".
Reklama
OSK CAPUTA
Szkolimy na samochody osobowe, ciężarowe, motocykle, przyczepy: Tychy, Jastrzębie, Bielsko, OświęcimKomentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.